Nie zaliczyłeś żadnego spóźnienia, bo wciąż jesteśmy w "przedbiegach".. ;-)
Re Zbyszek: Zobacz na wpisy wyżej. Nie jest tak źle.. . Po prostu- wygląda na to, że nasz klub potrzebuje kogoś, kto pierwszy zakrzyknie coś na kształt sławetnego "pomożecie"?! :lol: I jestem pewna, że większość odpowie "pomożemy"... :mrgreen:
Dziś po półgodzinnej twórczej rozmowie nt. klubu (w domu) usłyszałam: "to napiszcie (niby kto?) do tych ZIOMKÓW- niech zrobią to zebranie"..... :mrgreen:
:-? :mrgreen: