Odpowiedz

 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - 0 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ODOLEJANIE
08-29-2007, 07:31
Post: #1
ODOLEJANIE
Witam!
Mam pytanko na temat odolejania kul bowlingowych ponieważ nigdy tego wczesniej nie robiłem ale teoretycznie wiem jak to się robi to czy mogę odoleić kulę sam czy na danym etapie lepiej dać ją w ręcę fachowca!

P.S. gram The Onem 3 miesiące raz czasami dwa razy po 2-3 h w tygodniu no i zauważyłem że teraz moja kula nie skręca jak na początku winiłem najpierw siebie poniewaz nie jestem az tak dobrym graczem technicznie więc nie potrafie stwierdzić czy kula nie skręca bo jest brudna albo tor jest niedomyty czy jest to tylko winna wyłącznie moja w słabym nadawaniu rotacji dla tej kuli!?

Ale Tymek rzucał moją kulką no i powiedział że jednak już najwyższy czas zeby ja odoleić!

Więc pytanie jak wyżej?
Pozdrawiam!

[ Dodano: 29 Sie 2007 12:23 ]
Jeszcze coś prosiłbym o opisanie w szczegółach jak to ma wygladać to odolejanie bo myśle że jednak sam się zabiorę za to, a w szczególności interesuję mnie ile czasu mam grzać kulę i jak stwierdzę że w kuli już nie ma oleju tzn ile trwa cały proces?
Pozdrawiam!!!

[ Dodano: 29 Sie 2007 01:24 ]
Do Admina!
Proponował bym stworzenie działu np. (Techniczny) gdzie mozna by było omawiać wszelkiego rodzaju wątki techniczne takie jak smarowanie, odolejanie, kule, technika gry oraz inne wątki techniczne związane z bowlingiem!
Pozdrawiam! ;-)
Znajdz posty
Cytuj
08-29-2007, 20:52
Post: #2
 
Może rownież nie mam wielkiego doświadczenia, ale swojego animala odolejam samodzielnie. Ja robie to w bardzo prosty sposob:
Wkładam kule do kartonu ( najlepiej takiego po kuli wlasnie) i przez uchwyt do noszenia ( tą dziore u góry Tongue) wkładam suszarke do wlosów.
Najcześciej robie to 3-4 razy po 5-10 min. i za ostatnim razem przecieram kule moimi ściereczkami nasączonymi Wink
Jak pierwszy raz wyjmiesz nagrzana kule, to zobaczysz ilee oleju potrafi oddac Smile
Mam nadzieje ze pomogłem Wink
Pozdrawiam.
Znajdz posty
Cytuj
08-29-2007, 21:20
Post: #3
 
Tak jak opisał Radman. Niektórzy wkładają kule do piekarnika; ktoś kiedyś do wrzącej wody - olej wypływał sam na powierzchnię więc nie było potrzeby przecierania - podobno (o tym akurat słyszłem). Myślę, że nie ma wzorca jak to robić, gdyż PRO zza granicy nie odolejają kul, skoro np w USA topowa kula kosztuje 50-100$.
Ja wrzucam do kartonu większego niż kula i podbnie jak Radman przez wycięty otwór wkładam suszarkę do włosów (może być farelka, kiedy karton leży na boku). Czas i ilość takich zabiegów zależy od tego kiedy kula przestanie oddawać olej. Nie samo jednak odolejanie ma wpływ na pracę kuli na torze, liczy się jeszcze powłoka, która mogła już ulec zniszczeniu. A powłoki już sam nie odnawiam, choć próbowałem - to teraz moje kule trafiły w ręce fachowca do odolejenia i odnowienia powłok. Pozdrawiam
Znajdz posty
Cytuj
08-30-2007, 07:13
Post: #4
 
Witam!
Dzieki za info dzisiaj biorę się za odolejanie a później podziele się swoimi doświadczeniami!
Pozdrawiam!

Ed i colori che noi portiamo sono la gloria!
Znajdz posty
Cytuj
08-30-2007, 14:01
Post: #5
 
Trzeba pamietac o jednym, aby nie przegrzac kuli!! nie mozesz tego zrobic, jesli to zrobisz to powloka moze po prostu sie rozwalic. Pamietaj, ze kula tak naprawde zawsze bedzie oddawac male slady oleju, ale nie nalezy sie tym przejmowac i zakonczyc odolejanie zeby nie dopuscic tak jak mowilem to rpzegrzania.
Cytuj
08-31-2007, 07:15
Post: #6
 
Uff tyle oleju sie lalo ze sie nie spodziewałem nawet!

Zrobilem 2 sesje gdzies do 10 min kazda i za kazdym razem oleju byla masa!

za tzrecim razem nic z kuli nie wychodzilo na samym poczatku wiec przerwałem odolejanie!

co do pzregrzania to nie wiem jak to stwierdzic przeciez kula sie nagrzewa i dosc mocno za kazdym razem nawet za pierwszym jak sie z niej leje wiec i za pierwszym razem mozna pzregrzac kule ja wylaczyłem suszare jak zobaczylem ze nie ma oleju!

kula jest czyściutka i powłoka na dotyk jest taka sama jak przy zakupie kulki :mrgreen:

Ale zobaczymy jak bedzie sie zachowywac na torze!!!

Pozdrawiam i dzieki za rady!
Znajdz posty
Cytuj

Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości