Odpowiedz

 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - 0 średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
XIV kolejka - relacja
03-20-2014, 21:24
Post: #1
XIV kolejka - relacja
TLB 2013/14 – XIV KOLEJKA

Sportbowling najlepszym zespołem sezonu zasadniczego. I Liga już przed decydującą fazą play-off. W II Lidze do serii zwycięstw dwóch czołowych drużyn stara się dorównać Prokids Team, który wygrał piąte z sześciu ostatnich spotkań.

Obie drużyny walczyły w tym meczu o coś. Sportbowling miał okazję podpatrywać po lewej stronie swoich najgroźniejszych rywali do pierwszego miejsca w tabeli przed fazą play-off. Dla liderów tabeli mecz z Hur. Ele. Magma rozpoczął się jednak słabo. Magma wygrywając dwie pierwsze gry na +82 i +41 pkt. broniła miejsca w górnej połówce tabeli i skutecznie uciekała przed goniącym B.P. Sunny Travels. Sportbowling tymczasem zupełnie nie przypominał zespołu, który średnią jednej gry trzech zawodników ma na poziomie 566 pkt. Pierwszą grę na najdłuższym w tym sezonie smarowaniu WTBA Paryż (47 stóp) lider tabeli zakończył zdobywając 526 pkt., a ku zaskoczeniu wielu w drugiej grze spadł jeszcze do poziomu 482 pkt. Doświadczonych zawodników w bowlingu poznaje się jednak przede wszystkim po tym, że w przypadku, gdy „nie idzie”, potrafią odczytać problem i zmienić swoją grę. Tak też się stało w przypadku liderów Sportbowling i chociaż Adam Błaszczak i Emil Polanisz nie dogonili już Gracza Kolejki Pawła Bieslkiego śr. 215 pkt./grę, to wespół z Jagodą Przyżycką ograli w dwóch ostatnich partiach Magmę na +58 i 59 pkt. W play-off pierwszy w tabeli Sportbowling zmierzy się z Darro Team i z bonusem do gry +49 pkt. jest murowanym faworytem do wejścia do półfinału.

Hur. Ele. Magma – Sportbowling 5:4 (2286:2282)

Darro Team zagrał za to w ostatniej kolejce przed play-offami „swój mecz sezonu”. Trafiło akurat na Arpol. Miny zawodników wicemistrzowskiej aktualnie drużyny obserwujących grę DT na poziomie 644 pkt – bezcenne. Nic dziwnego Darro Team pobił swój rekord jednej gry w TLB, a na koniec okazało się również, że zespół, który w poprzedniej kolejce zagrał na wyraźnie II-ligowym poziomie, pobił swój rekord drużynowy z wynikiem 2378 pkt. Był to jednocześnie tylko o 6 pkt. słabszy rezultat od najlepszego, który ustanowiło ESCO Toronto. Trzecia gra – wygrana przez Arpol nieznacznie w końcówce +18 – uchroniła Wicemistrzów przed „sezonową katastrofą”. W ostatniej grze zaznaczył się bowiem pasjonujący bój o „3 meczowe punkty” między Jarkiem Dąbrowskim z Arpolu i będącą ostatnio w wyraźnie zwyżkowej formie liderce Darro Team'u. Ostatecznie Gracz Meczu Joanna Merklejn osiągnęła wynik 856 pkt. tylko o 4 pkt. mniejszy od najlepszego Pawła Bielskiego w XIV kolejce TLB. Darro Team na pewno poprawił sobie humor przed fazą -play-off, jednak nie ostatnią pozycję w tabeli. Przejście w ćwierćfinale Sportbowling'u to raczej „mission impossible”. Arpolowi, który już przed XIV kolejką miał pewne 6. miejsce w tabeli, los zaaranżował powtórkę Finału sprzed roku. Wychodzi na to, że Mistrz lub Wicemistrz 2013 będzie w obecnym sezonie grał o utrzymanie w I Lidze.

Darro Team – Arpol 7:2 (2378:2186)

Mistrz tymczasem podobnie, jak Wicemistrz trafił na rewelacyjnie dysponowanego rywala. Team spirit w ESCO Toronto był zresztą od początku meczu wyjątkowy. Pulsar System nie miażdżył tym razem rywali wynikami gier 600+, a ESCO bez lidera Tomka Lutowskiego (5. zawodnik TLB) każdą zamkniętą ramką kwitowało gromkim okrzykiem radości. W budowaniu atmosfery samego siebie przechodził kapitan ESCO, natomiast dodatkowego smaku dodawała jeszcze rywalizacja na torach obok po lewej stronie, gdzie Sportbowling początkowo tracił punkty i tym samym każdy z zespołów czołowej trójki I Ligi miał jeszcze szansę na pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym. Lepszego finiszu sezonu zasadniczego w TLB trudno było oczekiwać. Niesione „atmosferą rozbijanego Mistrza” ESCO przegrało tylko jedną, czyli trzecią grę meczu i to zaledwie różnicą 9 pkt., a Gracz Meczu Dariusz Chiliński zagrał najlepszy mecz w TLB w karierze. W efekcie ESCO zakończyło sezon zasadniczy tak samo efektownie, jak go rozpoczynało. Wygrana awansowała ESCO na drugie miejsce w tabeli, co w ćwierćfinale daje rywalizację z olbrzymią przewagą 44 pkt. bonusu nad siódmym w tabeli Bowlingcentrum. Pulsar System ma rywalizację, w której na „spacerek” raczej liczyć nie można, czyli rewanż za Finał 2013 z Arpolem z zaliczką 32 pkt. bonusu.

ESCO Toronto - Pulsar System 7:2 (2384:2277)


Bowlingcentrum nie chciał być ostatnią drużyną w tabeli, B.P. Sunny Travels miał za to realną szansę na zajęcie 4. miejsca przed fazą play-off. Struktura tego meczu ukształtowała się się w taki sposób, że jeśli któryś z zawodników zszedł poniżej wyniku 180 pkt., wówczas jego drużyna przegrywała grę. O ile oba zespoły zaliczyły po jednej „wpadce” w dwóch początkowych grach, to w trzeciej partii cała (!) meczowa szóstka zaliczyła wyniki w przedziale 180-190 pkt. Nic dziwnego, że o wygranej decydował ostatni rzut, w którym do wygranej Bowlingcentrum potrzebowało 8 pkt. Nie da się ukryć, rzut kapitana tej drużyny nie był celny, jednak szczęśliwie spadło akurat 8 kręgli i dzięki temu Bowlingcentrum wygrał 554:553. Co ciekawe, po tej partii wszyscy zawodnicy kandydowali jeszcze do miana Gracza Meczu. Najlepszy indywidualny wynik wynosił 565, najsłabszy 526 pkt. Czwartą grę „Travelsi” rozpoczęli jednak pobudzeni i zdeterminowani, co jednocześnie dało zupełnie inny obraz drużyny i wynik gry 632 pkt., w której każdy zawodnik zagrał 200+. Ponieważ Bowlingcentrum zagrało „meczowy standard 180-190”z jednym niespodziewanie wyraźnym wyjątkiem;-), spotkanie to zakończyło się zwycięstwem B.P. Sunny Travels. Gracz Meczu Patryk Scieszyński utrzymał po czwartej grze to miano, mimo ścigających go Zbyszka Górnego (-15 pkt.) i £ukasza Zelmy (-30). Travels zagrają w teoretycznie najbardziej wyrównanym ćwierćfinale przeciwko Magmie z minimalną stratą 3 pkt. do gry. Bowlingcentrum za rywala będzie miał rewelację XIV kolejki i raczej całego sezonu zasadniczego ESCO Toronto.

B.P. Sunny Travels – Bowlingcentrum 5:4 (2257:2136)


W Toruńskiej II Lidze Bowlingowej tym razem 3 mecze, a to dlatego, że o pierwszy przełożony mecz w sezonie w II Lidze zawnioskowała Tisa Bowling. Toruńskie Wodociągi zwykle były ugodowe w takich kwestiach i tym razem wyjątku też nie zrobiły. W meczu lidera tabeli z Polyteam początkowo było naprawdę ciekawie, a niespodzianka wisiała w powietrzu. Ostatecznie RAD Bowling Grudziądz wygrał pierwszą grę +16 dzięki świetnej dyspozycji Gracza Meczu Michała Gebauera. Mało brakowało, a Michał po raz drugi w obecnym sezonie zostałby Graczem Kolejki. Dzień później bowiem jego wynik 842 pkt. w ostatnich swoich rzutach przebili najlepsi gracze I Ligi. RAD wygrał 9:0. Wicelider Sharks nie przewidywał raczej straty punktów w spotkaniu z Lejdis. No i niespodzianki nie było, ale warty odnotowania jest indywidualny wynik 815 pkt. Gracza Meczu Brajana Kastnera oraz wyraźny postęp w grze ubranych na zielono (Dzień ¦w. Patryka) zawodniczek Lejdis. W tym przypadku nie było żadnej indywidualnej gry poniżej 100-tki, a suma drużynowa 1591 pkt. jest rekordem tego zespołu w TLB. Rekord indywidualny 253 pkt. w XIV kolejce TLB zaliczył również Gracz Meczu Tomasz Grabiński w spotkaniu Prokids Team vs Consus Bowling Team. PT pokonał niedawnych „Pogromców Rekinów” w stosunku 5:4 i była w sumie piąta wygrana „Prokidsów” w sześciu ostatnich meczach TLB. To wyraźne potwierdzenie efektów systematycznego treningu członków debiutującej w rozgrywkach TLB drużyny.
Znajdz posty
Cytuj

Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości