ehh to juz nie jest tak jak bylo kiedys
wspolne granie , zabawa ,smiechy... Ty Zbysiu rezygnujesz... Właściwie teraz umiera jakas czastka tego toruńskiego bowlingu. TKB. To juz nie bedzie to samo. Kiedys moglem grac po 12 h dziennie. Mialem ciagle checi , az wkoncu stacilem ta pasje.. Dotarlo do mnie, ze czas zajac sie troche wlasnym zyciem. Juz i tak lepiej nie bedzie wszystko w moim wypadku zalezy od szczescia . Pozatym juz cos osiagnolem i tego mi nikt nie zabierze.