Informacja Patryka Preusa
Szanowni koledzy zawodnicy,
Bardzo dziękuję za zaufanie i poparcie otrzymane od was w głosowaniu nad wyrzuceniem mnie z klubu podczas ostatniego zebrania TKB. Sam fakt przeprowadzenia takiego głosowania i takiego wniosku jest dość przykry. Oprócz wnioskodawcy nikt nie miał odwagi podejść do mnie porozmawiać i spróbować zrozumieć mnie a nie krążące plotki. Zazwyczaj z drugiej ręki dowiaduję się o sobie bardzo ciekawych rzeczy niezgodnych z prawdą. Tak też było i w tym przypadku. Chętnie większość rzeczy sprostuję lub otworzę komuś oczy. Dlatego pragnę zaprosić te kilka osób na pogaduchy w formie kawy czy herbaty w czwartek 25.05 na kręgielni na godzinę 17:00. (Do ustalenia) wiem mniej więcej jak odbywało się głosowanie więc czekam na kontakt. Jak ktoś chce mi nawtykać także zapraszam.
Pierwszym i ostatnim w tym miejscu sprostowaniem będzie informacja o piśmie które wysłałem do klubu ze względu na brak mojej zgody (przede wszystkim jako zawodnika klubu Tkb oraz osoby płacącej składki członkowskie) Na wydawanie pieniędzy klubowych w postaci ok. 8000 (ok 4000 na rozprawę i 4000 za przegranie jej i pokrycie kosztów sądowych na rzecz PZK) na rozprawy sądowe. Obojętnie czy poszły z moich, waszych czy urzędu miasta pieniędzy. Po prostu uważałem i uważam że to spory błąd, do którego ręki przykładać nie będę ( o czym zresztą napisałem w oświadczeniu dnia 12.12.2016 po przeczytaniu treści protestu skierowanego do sądu, ale wtedy nikt mnie nie słuchał ? )Za takie ogromne pieniądze klub mógłby wywiązać się z co najmniej kilku założeń statutowych, których na dzień dzisiejszy nie realizuje czyli np. krzewienie sportu, organizacja turniejów czy szkolenie zawodników.
Niestety moje pismo obyło się przez 35 kolejnych dni bez odpowiedzi. I tak wiem jaka ona będzie, ale to chyba nie ładnie mnie olewać....
Nie od dzisiaj wiadomo (co zresztą widać) że nie zawsze zgadzam się z polityką naszego klubu czy jego władz. Wydaje mi się że mam do tego prawo, chociaż niektórzy uważają inaczej. To nie tylko moje zdanie, że źle się dzieje. Niestety jestem osobą, której na tym sporcie bardzo zależy i będę walczył o jakieś wspólne dobro.
W ostatnim czasie klub podjął wiele istotnych decyzji ( i chciał podjąć kolejne) bez konsultacji z członkami , podpisywał anydatowane uchwały, nie odpisuje zawodnikowi (mi) na pisma przez około 35 dni, odczytuje moje dane osobowe i teleadresowe publicznie, zgłasza członka naszego klubu na delegata PZK. (Co mogłoby być bardzo dobrym ruchem gdyby zapytali się czy nie ma więcej chętnych), nie ma także możliwości uzyskania uprawnień na forum klubowym, aby móc wyrażać swoje zdanie swobodnie. Mam nadzieję, że nikogo nie dziwi moje rozgoryczenie.
Podsumowując: na pewno nie jestem osobą, która pcha się tam gdzie mnie nie chcą dlatego już dawno postanowiłem, że nie wystąpię już w drużynie ekstraklasy TKB. Zgłaszałem kolegom z drużyny dużo dużo wcześniej, że termin czerwcowy mi nie pasuje, a do następnych kolejek w październiku mam nadzieję że znajdą zastępstwo.
Pozdrawiam bowlingowo
Patryk Preus
PS. Przepraszam za błędy, ale pisałem tą długą wiadomość na telefonie.
|