X KOLEJKA - relacja
TLB 2016/17 – X KOLEJKA
SENSACJA PRZECHODZI DO HISTORII! Pierwszy raz w TLB ostatnia drużyna I Ligi ograła do zera lidera tabeli. W rolach głównych ekipa ESCO Poland. Nowy lider tabeli w II Lidze. Po raz pierwszy w sezonie Graczem Kolejki Tomasz Lutowski.
I LIGA
ESCO Poland ma patent na Pulsar System. 6-krotni Mistrzowie TLB już w poprzednim sezonie przekonali się, że ESCO to wyjątkowo niewygodny rywal. Jedna z największych niespodzianek pierwszej części sezonu zasadniczego, to również wygrana ESCO z PS, jednak mecz rundy rewanżowej to sensacja największego kalibru. Drużyna ESCO tylko w pierwszych trzech ramkach meczu wyglądała jak ostatnia drużyna w starciu z liderem tabeli. Od połowy pierwszej partii rozpoczęła się seria strików Gracza Meczu Magdaleny Flisykowskiej, do której dołączył wkrótce Jarek Czup. Świetna 9. ramka w wykonaniu ESCO - z zapleczem 3 strików Gracza Meczu - nie pozwoliła na utratę 30-punktowego prowadzenia. Z większym spokojem ostatnia drużyna w tabeli prowadziła z liderem w drugiej grze. 50 punktów przewagi w połowie partii to najlepszy komentarz. Świetna ostatnia ramka Mistrzów jeszcze na chwilę podniosła poziom emocji do 10-punktowej przewagi PS przed ostatnimi rzutami Jarka Czupa. Krótki okrzyk Magdy Flisykowskiej i Roberta Ostaszyka, wychodzących na tradycyjnego „papierosa” w połowie meczu, oznaczał że kolega z drużyny dobił jednak rywali strikiem na początek 10. ramki. Połowa spotkania, to często duże zmiany w meczach TLB i tak też było i tym razem, tyle że na jeszcze większą niekorzyść Mistrzów. Honorowe punkty Pulsar System miał zdobyć w ostatniej partii. Pod wyraźną niedyspozycję reszty zespołu, grę Pulsarowi podciągnął wynikiem 229 punktów Jacek Skorupa. Paradoksalnie jednak, to właśnie kapitanowi drużyny zabrakło przedłużenia serii strików w pierwszym rzucie 10. ramki, do tego, aby odebrać matematyczne szanse ESCO. W sytuacji meczu na styku zdobycz kapitana PS w formie 7/X otworzyła szansę rywalom. Tym razem Jarek Czup potrzebował po striku w 9. ramce zbicia tylko i aż 7 kręgli. Tymczasem spadło 5 i reszta drużyny zaciskała mocno kciuki za „zabicie” układu po lewej 4-7 lub po prawej 6-9-10. Zawodnik ESCO wybrał „prawicę” i rozstrzelał tam stojącą trójkę pewnym strzałem z kuli sparowej. Tym samym Pulsar System po prawie roku (12.04.2016) przegrał mecz 0:9, a ESCO Poland jako ostatnia drużyna w tabeli po raz pierwszy w historii TLB pokonała lidera bez straty punktu.
Pulsar System – ESCO Poland 0:9 (2125:2312)
Nieco podobny scenariusz, zwłaszcza w jednej grze w meczu Bad Boys Grudziądz z Sharks. Tu także owszem indywidualnie najlepszy był Gracz Meczu Michał Gebauer, ale pozytywnym bohaterem najciekawszego momentu spotkania kapitan BBG. Trudno powiedzieć, ile adrenaliny dodała Maciejowi Cichorackiemu sytuacja „napomnienia” Gracza Meczu za nonszalanckie potraktowanie dobijania 10-tki, ale właśnie chwilę później w meczu tym pojawił się najciekawszy moment. Po dwóch partiach spokojnie wygranych przez grudziądzan, trzecią „Rekiny nie miały prawa przegrać. Przy blisko 30-punktowej przewadze „Rekinów” kończący partię Tomasz Drzewiecki miał po dwóch strikach za zadanie zamknąć ramkę. Paskudny split w pierwszym rzucie i w efekcie otwarta 10. ramka nie oznaczała jeszcze jednak porażki Sharks'ów, ponieważ kapitan BBG musiał zaliczyć w tym momencie 2 striki. Tak też się stało przy aplauzie reszty drużyny, a dorzucenie 6 kręgli w trzecim rzucie okazało się formalnością i tym samym BBG wygrało partię, w której praktycznie nie było już szans. Ostatnia gra to pewne zwycięstwo „Rekinów” i honorowe punkty w meczu.
Bad Boys Grudziądz – Sharks 7:2 (2245:2149)
Najlepszy mecz kolejki i ponowne prowadzenie w tabeli I Ligi drużyny Waszewakacje.pl. Bydgoszczanie z najwyższą sumą drużynową 2485 punktów wyraźnie pokonali Sportbowling. „Wakacjusze” na 12 gier zakończyli 8 „na czerwono”. Brylował Gracz Kolejki Tomasz Lutowski śr. 233 pkt./grę. W wynikach 254, 247,177 i 254 zabrakło… dobicia 10-tki w 10. ramce trzeciej gry meczu. Sportbowling tylko w tej partii dotrzymywał kroku „Wakacjom”, ale wygrana wydawała się bardzo odległa. Przy 40-punktowym prowadzeniu „Wakacji” wygrana zbliżyła się do aktualnych „Wicemistrzów” po 3 strikach w 10. ramce Kamilli Simińskiej. W tym momencie pojawił się wspomniany „open” Gracza Kolejki, a takiej szansy nie odpuścił Emil Polanisz. Lider Sportbowling miał za zadanie zamknąć 10. ramkę, ale chwilę później wszystko wyjaśnił strike. Ten przemnożył punkty na monitorze i wprawił w nie małe zdziwienie Indywidualnego Mistrza Polski, który w tym momencie zrozumiał, że jego drużyna wygrała partię, w której po 5. ramce przegrywała różnicą ponad 50 punktów. Ostatnia partia to już najwyższa w tej kolejce 686 punktów gra „Wakacji” i pewne zwycięstwo w meczu.
Waszewakacje.pl – Sportbowling 7:2 (2485:2165)
Pierwsze zwycięstwo w sezonie za 7 punktów drużyny FHU Magma. Charakterystyczną zdecydowaną dominację z początku sezonu Enigma prezentowała tylko przez połowę pierwszej partii. W efekcie 60-punktowa przewaga „zjechała” na koniec do zaledwie 12 punktów nad Magmą w pierwszej partii. W dwóch kolejnych zdecydowanie lepiej radziła sobie niżej w tabeli klasyfikowana Magma, która w ostatniej partii zaprezentowała swoje najlepsze drużynowe oblicze z np. meczów o brąz poprzedniego sezonu. Przy ponad 30-punktowym prowadzeniu Enigmy rywale „żyli” każdą zamkniętą ramką w końcówce meczu. Taki klimat zespołu dodał rozpędu i Magma dogoniła i ograła Enigmę również i w tej partii. Najlepsze spotkanie sezonu rozegrał Gracz Meczu Dariusz Chiliński.
II LIGA
Pod nieobecność Darro Team'u (pauza w X kolejce) nowym liderem II Ligi została Vendetta, która bez straty punktu pokonała Toruńskie Wodociągi. Niespodzianka w pierwszej grze wisiała jednak na włosku. W jej trakcie bydgoska ekipa miała trochę większe niż przeciętnie ciśnienie, a podbijało je 20 punktów handicapu „Wodociągów”. Jeszcze w 9. ramce pierwszej partii faworyci przegrywali minimalnie i to bez doliczania handicapu, ale w przeciwieństwie do rywali Vendetta zagrała bardzo dobrze ostatnią ramkę i pierwsza partia zakończyła się bez niespodzianki. W kolejnych partiach mecz toczył się już „do jednej bramki”. Po raz czwarty w ciągu ostatnich pięciu kolejek liderem Vendetty Gracz Meczu Tomasz Grzeca.
Vendetta – Toruńskie Wodociągi 9:0 (2174:1741)
Już w poprzednim meczu z Vendettą Tisa Bowling w dwuosobowym składzie nie była daleka nawet od sensacji, tym razem o nieobliczalności „Tisowców” przekonała się ekipa. Bowlingcentrum. Przez dwie gry nic nie wskazywało na to, aby zdecydowanie wyżej notowana w tabeli drużyna BGC mogła stracić punkty. „Tisowcy” wykazywali jednak wyjątkowo dużą koncentrację i determinację w tym meczu, co przyniosło efekty w trzeciej partii. Tisa długo nie psuła niczego i 60-punktowa przewaga z 5. ramki wystarczyła do wygranej partii, mimo ambitnego pościgu rywali. W ostatniej grze ekipa BGC wystartowała od 9 strików na 12 ramek i zakończyła ją ponownie pewnym zwycięstwem z wynikiem 655 pkt., czyli najwyższym wynikiem jednej gry w II lidze, podobnie jak meczowej sumy drużyny i indywidualnego wyniku Gracza Meczu Joanny Merklejn.
Bowlingcentrum – Tisa Bowling 7:2 (2253:1978)
Rekordy ligowe również na koncie ekipy Firebowl, która podobnie jak w inauguracyjnej kolejce sezonu bez problemu ograła Polyteam. Firebowl pobił dwa swoje rekordy. Pierwszy na drużynowej sumie meczu 2100, drugi na wyniku jednej gry 579 pkt. Jeden z najlepszych swoich występów w TLB zaliczył Gracz Meczu Kamil Kocot, który także wynikiem 258 punktów ustanowił swój rekord jednej gry w TLB.
Firebowl – Polyteam 9:0 (2100:1743)
Drugoligowe spotkania X kolejki nie obfitowały w nadmiar emocji. Nie inaczej w meczu Spare Team vs KSM Team. Najwięcej adrenaliny przyniosła zacięta rywalizacja o najlepszy indywidualny wynik meczu, w której od kapitana SP Janusza Gackowskiego o 4 punkty lepszy okazał się Gracz Meczu Jan Hończak. W swoim debiutanckim sezonie w TLB grudziądzki Spare Team zaliczył tym samym trzecie zwycięstwo z kompletem punktów.
Spare Team – KSM Team 9:0 (2114:1918)
|